O wszystkim - dla wszystkich
Chyba tu będzie pasować, w jakiś sposób to przecież hobby
Nie będę robiła ankiety, bo często jest więcej opcji niż możliwości w ankiecie, soł...
Czy uprawiacie jakiś sport (nie, siedzenie przed kompem, tv, albo grą komputerową w siatkówkę się nie liczy )?
Jeśli tak, to jaki? Czemu? Ile lat to coś ćwiczycie i dlaczego kontynuujecie? Co ćwiczyliście wcześniej? I tak dalej...
No więc zaczynam. W życiu trenowałam już wiele rzeczy, judo, siatkówkę, tenis, narty/snowboard, łyżwy... w końcu w drugiej gimnazjum tyle tego było, że nie miałam czasu wolnego, więc wszystko rzuciłam. Ta drastyczna zmiana (tiaa, nadajmy trochę dramatyzmu tej sytuacji ;P) spowodowała, że moje wyniki z wf-u się pogorszyły, musiałam COŚ ćwiczyć... kiedyś nawet trenowałam pompki przed pójściem spać xD
Obecnie sobie pływam. Sobie, bo nie chodzę na jakieś treningi. Zdałam sobie sprawę, że nie lubię jak ktoś mi coś karze. Więc pływam sobie zanim lekcje się zaczną, a skoro mam na ósmą, to muszę sobie tak o piątej albo wpół do szóstej wstać. Gdyby to był organizowany trening, to nie wiem czy by mi się chciało, ale robię to dla siebie, więc jakoś łatwiej mi rano wstać
Ktoś coś trenuje?
"Rzućmy Umartwienia,
Szybko Zmierzajmy Do Ukrytego Piękna Spokojnej Krainy Ogrodu...
... W skrócie R.U.S.Z. D.U.P.S.K.O!..." xD
Offline
Kiedyś trenowałam karate xD Ale to było dawno i nieprawda.
Sport który kochałam i kocham nadal to siatkówka, ale ci durni Szwedzi grają w to rzadziej niż w szachy na w-fie. = =" No cóż. Teraz jestem leniwa i nie robię kompletnie nic. I jestem z tego dumna xD
Offline
Siatkówka jest całkiem spoko, też grałam jakiś czas, ale właśnie grało mi się jakoś dziwnie ze Szwedami, więc dałam sobie spokój... Co do kosza, to jedyna gra z piłką, którą nie bardzo lubię, głównie dlatego, że trzeba duzo kombinować jak dostać piłkę ;P Nożna jest o tyle wygodniejsza, że zawsze można kopnąć w piszczel x) Jak nikt nie widzi ofc ;]
"Rzućmy Umartwienia,
Szybko Zmierzajmy Do Ukrytego Piękna Spokojnej Krainy Ogrodu...
... W skrócie R.U.S.Z. D.U.P.S.K.O!..." xD
Offline
Jak gramy (dziewczyny) w nożną to dość często można zaobserwować sceny z matrixa xDDD piłka leci na twarz i wygięcie do tyłu xDDDD świetnie to wygląda z boku xDDD Niektóre to w ogóle gimnastykę uprawiają przy nożnej. Szpagaty mostki itd xD
Offline
Hueh, wygięcie pleców, owszem, jakaś sztuka to jest, ale czy chociaż robią to w slow motion? xD
To mi przypomniało jak bardzo dawno temu moi koledzy z klasy bawili się w parkour (czy jak to się pisze, chodzi o pokonywanie jakiegoś odcinka w najkrótszy możliwy sposób, więc chodzi się po budynkach, bunkrach, trzepakach...), więc wchodzili po dość stromej ścianie pod wiaduktem z okrzykami "matrix, matrix, MATRIX!" xDD
Parkoura nigdy nie ćwiczyłam, gimnastyki też nie, ale uwielbiam patrzeć jak niektórzy się wyginają, bo czasami na prawdę wygląda to niesamowicie x)
"Rzućmy Umartwienia,
Szybko Zmierzajmy Do Ukrytego Piękna Spokojnej Krainy Ogrodu...
... W skrócie R.U.S.Z. D.U.P.S.K.O!..." xD
Offline
Raczej nie xD liczy się szybka reakcja by uniknąć zderzenia XD
yaa.. mój kuzyn wiecznie o tym pierdzieli XD
Offline
Mariet napisał:
szybka reakcja by uniknąć zderzenia
Ueee... chociaż z drugiej strony, gdyby chciały faktycznie oddalić się w tył w zwolnionym tempie... a piłeczka mimo wszystko nie mogłaby złamać praw fizyki i by dalej pędziła... to było by śliczne matrixowe uderzenie xD
"Rzućmy Umartwienia,
Szybko Zmierzajmy Do Ukrytego Piękna Spokojnej Krainy Ogrodu...
... W skrócie R.U.S.Z. D.U.P.S.K.O!..." xD
Offline
Nie trenuję.
Nie wiem, czy można to nazwać sportem, ale czasem pojeżdżę sobie na łyżwach, a w zeszłym roku uczyłam się na nartach, miałam zamiar to kontynuować, ale wyjazd na ferie nam nie wyszedł, więc cóż...
Ogólnie to nienawidzę sportu, nienawidzę w-fu i najchętniej wywaliłabym ten przedmiot ze swojego planu, ew. załatwiła lewe zwolnienie na całe te trzy lata, ale już tak dobrze kurde nie ma. To jest najbardziej upokarzający przedmiot, bo nie dość, że trzeba się przebrać, więc wlatują w to moje kompleksy, to jeszcze już na sali nie dadzą mi spokojnie posiedzieć na ławce, tylko zmuszają do ćwiczeń, a kiedy ja tłumaczę jak chłop krowie na miedzy, że jak serwować się przez 6 lat nie nauczyłam, więc nie nauczę się w te 45 minut, to nic nie dociera.
Ile ja razy się przez sport poryczałam...
Offline
Ale na łyżwach jeździsz ^^ A przynajniej dobrze? xD Bo wiem, że nie łatwo się nauczyć, chyba, że jeździłaś wcześniej na rolkach - wtedy masz jako tako opanowaną równowagę
A ktoś z was jakoś skate'uje? No wiecie, decha, rolki, rampy i te rzeczy xD
"Rzućmy Umartwienia,
Szybko Zmierzajmy Do Ukrytego Piękna Spokojnej Krainy Ogrodu...
... W skrócie R.U.S.Z. D.U.P.S.K.O!..." xD
Offline
Myślę, że dość dobrze, bo już się od dawna nie przewracam, na rolkach też jeździłam, ale przez niezbyt dogodne podłoże, przestałam. Ponadto, łyżwy pomogły mi z kolei utrzymać równowagę na nartach.
Skate'ować, nie skate'uję.
Offline
Nie wiem czemu, ale jak dla mnie to na łyżwach i nartach całkiem inaczej się jeździ x) Bo na łyżwach sie nogami przebiera, a na nartach próbuje utrzymać narty prosto, no, ale równowagę to faktycznie można jakoś utrzymać w obu sportach xD
Jeśli chodzi o łyżwy to preferuję figurówki, bo hokejówki są strasznie nie wygodne ;P Nie jeżdżę figurowo, ale cenię sobie 'te białe' łyżwy właśnie za wygodę, chociaż wielu narzeka na ostre przody, dzięki którym łatwo można złapać zająca xD i to na lodzie ;P
"Rzućmy Umartwienia,
Szybko Zmierzajmy Do Ukrytego Piękna Spokojnej Krainy Ogrodu...
... W skrócie R.U.S.Z. D.U.P.S.K.O!..." xD
Offline
Całkiem wkręcony
Yaaay! Zające na lodzie! Nowy tytuł na show w tvp2 xD
Umiem jeździć na łyżwach, ale nie lubię. Lubię grać w siatkę, ale nie umiem. xD
Noga jest fajna x3 Jestem dobra w faulowaniu ^^
Koszykówka? Też fajna. Da się faulować.
Ręczna... Fauluję i jest spoko.
Sport jest śmiechowy x3
Offline