O wszystkim - dla wszystkich
Same fragmenty, bo jak już pisałam, ja to generalnie romansideł nie lubię.
Offline
Hueh, jak wspomniałam, zależy o czym te romansidła miałyby opowiadać. Jeśli jedynym celem książki miałby być tylko seks i rozmnażanie, to te elementy można dzisiaj znaleźć we wszystkim w dzisiejszym społeczeństwie...
"Rzućmy Umartwienia,
Szybko Zmierzajmy Do Ukrytego Piękna Spokojnej Krainy Ogrodu...
... W skrócie R.U.S.Z. D.U.P.S.K.O!..." xD
Offline
...matko, ja żartowałam XD...do erotyków, to mi nie potrzeba całej książki ;P...dobra, siedzę już cicho.
Co jednak nie zmieni mojego podejścia do romansideł. Po prostu nie lubię i już. Przez to miałam spięcia z babką od polskiego w gimnazjum, bo ta, co nas uczyła ostatnie pół roku była straszną romantyczką.
Offline
Ja chyba nie jestem romantyczką. Przynajmniej tak mi się wydaje. Raczej stoję twardo na ziemi. Czasem to nawet zbyt twardo.
Offline
Całkiem wkręcony
dokładnie xD Osobiście jestem wyzuta z wszelkiej romantyczności, jak uważa Yorutsuki-chan. I to tylko dlatego, że opowiadała mi jakiś bardzo romantyczny moment opowiadania, a ja się śmiałam i jej przerywałam w stylu:
- A on jej wtedy powiedział...
- ... wypier***** na drzewo! xD
- Wcale nie! >< Powiedział że ją kocha!
- ... od tyłu xD
- Uch! Ale ty jesteś! >.<###
I tym podobne.
Offline